Autor Wiadomość
Egzazathega
PostWysłany: Nie 15:14, 19 Sie 2007   Temat postu:

<pokłoniła sie w geście pożegnania> Egza uzbroi sie w cierpliwość. Egza ufa honorowi tych spod znaku krzyża.
Shastaan
PostWysłany: Sob 9:58, 18 Sie 2007   Temat postu:

Jeszcze nikt nie widział. Mearnilen jest nowicjuszem.
Egzazathega
PostWysłany: Sob 9:03, 18 Sie 2007   Temat postu:

<schyliła kolano i dotykając czołem topora oddała szacunek w pokłonie> Egza wita. Egza chce sie zapytać, czy nikt z roziny kapłana nie widział jego komnaty? Egza myśli, że może jego rodzeństwo wie coś na temat zaginionego topora. <schyliła kark czując chłód stali na czole w pożegnalnym ukłonie>
Arcana
PostWysłany: Czw 16:46, 16 Sie 2007   Temat postu:

Witaj... Nie mozemy nic zrobic. Nie dlatego ze nie chcemy czy mamy to gdzies, ale nikt z nas juz od dawna nie widzial mosci kaplana Mearnilenem zwanego. Jak sie przebudzi to go powiadomimy...
Egzazathega
PostWysłany: Czw 11:16, 16 Sie 2007   Temat postu: Egza pozdrawia

<Ugięła kolano i schyliła nisko głowę dotykając czołem topora na powitanie> Naargh! <Troche zbyt głośno warknęła poirytowana, lecz próbując panowac nad sobą zacisnęła szerokie orcze szczęki>. Egza wchodzi w progi bractwa Sanktuarium. Egza pozdrawia <ponownie zacisneła nerwowo szczęki>. Egza prosi pozdrowić szczególnie Mearnilena <ostatnie słowo było raczej warknięciem>. Kapłan nosi topór Egzy. Kapłan nie pamieta o Egzie. Kapłan zapomniał. Bardzo Egza niezadowolona. Egza dała topór kapłanowi na czas krótki. Kapłan nic nie powiedział! Kapłan zniknął z toporem Egzy! <nerwowo sapneła>. Egza chce swój topór. <ponownie ugieła kolano i spochyliła głowe w pokłonie dotykając czołem topora>. Egza skończyła. Egza żegna.

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group