Nieobecność

Z soboty na niedzielę (23-24.07) wyjeżdżam na 2 tygodnie. Powrócę tak jakoś 7 lipca. Do zobaczenia!

Have a good time, good time! [gra solo Maya]

Niestety mam złą wiadomośc. Zepsuł mi się komp i trochę potrwa zanim go naprawię. Tym czasem moich wakacyjnych wojaży ciąg dalszy. Do zobaczenia na przełomie lipca i sierpnia (mam nadzieję). Aluve!
P.S. Thanks, I spend time really good. And it Will be great ;]

No i niestety nie zobaczyliśmy się i nie zobaczymy jeszcze przez jakiś czas. Być może będę musiał kupić nowy komputer xP
Do szybkiego zobaczenia...
Pozdrawiam,
Valenaris

Hemm, jakby to powiedzieć...
Otóż miałem w tym miesiącu kupić nowego kompa, ale... zmieniłem zdanie i kupuję gitarę elektryczną z piecem. Chętnie bym sprawił sobie obie rzeczy naraz, lecz niestety adeny za mało xP
Spotkać mnie będzie można jedynie na IRCu, bowiem korzystam z sypiącego się laptopa ;]

Ech... Val, szkoda. Nawet ja jestem.

Ale nic nie może stanąć na drodze muzyki, rozumiem to, hrhrhr Twisted Evil

Sivar napisał:

Ale nic nie może stanąć na drodze muzyki, rozumiem to, hrhrhr Twisted Evil

Hehe, cieszę się, że mnie rozumiesz, Siv Smile

. Wrócę pewnie jeszcze w tym roku, chociaż nic nie jest pewne. Co do sprzętu, być może uda mi się dostać do L2 z innego kompa i wrzucę do skrzyni klanowej wszystkie graty ;]

Bylibysmy zobowiazani bo znajda sie dla tych gratow chetni...
I do zobaczenia, Val Razz

[gra na gitarze]

Hrhr, tak swoją drogą: kupuję sobie prawdopodobnie Washburna x12 i piec Line 6 Spider III 15, lub Rolanda Cube 15x. Co sądzicie o tym wyborze? Smile

Ja jestem ZA! <przytakuje niewiedzac o co chodzi>

I ja zamieniam sie w kamień przynajmniej na kilka tygodni bywajcie...... Confused

Spidera polecam, Val.

Gram na sprzecie line 6 i nie zamieniłbym na nic innego.
Chyba ze na lepszy sprzet line 6.

;]

Washburn robi dobre wiosła ale tego modelu nie znam więc sie nie wypowiem.

Hrhr, po prostu wiedziałem, że ktoś tu się musi na tym znać ;]
Washburn x12 to podobno najlepsza gitara dla początkującego. Z tego co wiem, w tym przedziale cenowym konkuruje z Cortem X-2. Cort ma ruchomy most, a Wash stały. Podobno jednak, w tej cenie most ruchomy to badziew, dlatego skłaniam się ku x12.

Moim zdaniem ruchomy mostek to w ogóle badziew. Floyd rose jeszcze gorzej.
Zeby na tym grać i nie rozstrajac gitary to trzeba umieć grać na gitarze z floyd rosem a nie na gitarze. Dlatego nie polecam, szczególnie początkującym.

Stacjonarny mostek daje znacznie fajniejsze możliwośći, można podciągać pojedyncze struny nie rozstrajając reszty grać tappowane pullupy i różne inne śmieszne rzeczy. Razz

Ja to po prostu uwielbiam robić palcami a nie jakąś wajchą.

Ale to także rzecz gustu.

Dzieki

. Oświeć mnie tylko co to są "pullupy", proszę. Smile