The Secret [PL]

Zupełnie przypadkiem natrafiłem na film, który polecał mości Turkur. Mam także link do niego. Moim zdaniem warto obejrzeć.
Film dla każdego!

A oto post Turkura:

Turkur napisał:

Ugauga Turkur na chwila wywlec si z jaskinia i zostawic wasza mapa do taki mijsce dzie moc poczytac i obyjzec rozne rzyczy na temat zycie..te w zaswiaty.

Turkur przyczytac stara ksiega i obyjrzyc film i zdac se sprawa ze juz tak kidys zyc..tera to ulypszyc i wszystko odnosic efekt..moja mic si coraz lypiej i spotykac Turkur samy dobry rzyczy, wic polecac..

thesecret.tv/home.html

Wasza moc tyz znalyesc rozne matyrialy na tyn temat w in-tyr-nyt.

Twisted Evil

Link do filmu z napisami:
[link widoczny dla zalogowanych]

Czekam na opinie (jesli ktoś tu jeszcze żyje) Very Happy

Moja opinia jest następująca:

Może i warto obejrzeć ale trzeba patrzeć na to przez palce. Film traktuje o ideach wręcz prastarych i oczywistych a głosi je jak prawdy 'nowo objawione'. Co więcej, podaje je w formie indoktrynującej. "Nie kwestionuj, nie narzekaj, uśmiechaj się, myśl pozytywnie a będziesz jak Einstein, Napoleon, Nostradamus, Kopernik, Małysz..."

Oczywiste i naiwne.

Nie kwestionuje wartości tego o czym ten film opowiada. To o czym jest w nim mowa jest ZAJEBISTE i prawdziwe ale nie oszukujmy się, to nie przepis na sukces i sławę i chwałę tylko przepis na pogodę ducha i zgodę z samym sobą.

Pachnie mi poza tym indoktrynacyjnym przekazem dla fenomenalnie bezkrytycznej większości społeczeństwa USA.

Jeszcze dodam do opinii swojej, że patenty jakich użyto by uczynić ten film przekonującym (tło a'la da vinci, wypowiedzi zwykłych kmiotów, którzy niewiadomo kim są a wypowiadają się jak specjaliści [magistry, doktory, profesory w dziedzinie nauki zwanej 'szczęścio-sukcesologią'] w scenerii typowej dla specjalistów, i w końcu podanie widzom tego banału jako wielkiej tajemnicy wszechczasów, którą nagle chcą się podzielić z ludzkością masoni kręcąc ten film) są zastosowane super zmyślnie i skutecznie, oszukują wyśmienicie i zasługują na nominację do gównianej nagrody 'Oscar' w kategorii 'scenografia' i 'reżyseria'. ;]

LOL.

Taak, kiczu jest naprawdę sporo Very Happy

. Śmiałem się szczerze z niektórych scen, bo były wybitnie żałosne. Jednak film nastraja człowieka na pozytywne myślenie i wiarę w sukces, co jest właśnie na ów wymieniony metodą.
Moje zdanie jest takie: nie patrzmy z przesadnym podziwem na ludzi wielkich, tylko sami tacy bądźmy, przez nasze czyny i słowa. Smile

Co prawda to prawda x]

Nie wypowiadam sie bowiem nie ogladalem <jeszcze>. A nie juz sie wypowiedzialem hyhy